Zdzisław Seroka – „W cieniu góreckiej studzienki”

 

 img_1541

 

czas na szczęście znowu się zatrzymał                                                                       

zastygł w skwarnym lipcowym południu                                                                 

zamarły na wyjątkowej godzinie                                                                                           

za pięć dwunasta                                                                                                    

wskazówki świetlistych zegarów                                                                   

umówioną leśną ciszę zza ceglanego muru                                                                             

przerwało ostre skrzeczenie                                                                                             

strażnika gaju                                                                                                                       

sójki zwyczajnej          

SONY DSC

rozdygotane górnie dzwony

prężą się koliście                                                                                                             

przed jeszcze jednym spiżowym zawołaniem                                                                                   

na sanktuaryjny Anioł Pański                                                                                             

do Góreckiej Madonny                                                                                                                      

do źródła natchnienia i ufności                                                                                                         

na odpust studzienki            

SONY DSC

rój pątników

unosi się przy wodzie

kłębi przy studzience bez dna

licząc na kolejny cud

ten umiłowany potomek wiary i medytacji

wre praca u zdroju

krystalicznie czystej wody

toczy studzienna pompa w nieskończoność

perłowe krople westchnień

z krynicznego źródła

mdleją słabnące ręce

tyle zmysłowej nadziei na obliczach

ile u niegdysiejszych

ślepców niemych i chromych

img_1558

do misjonarzy

prowadząc badania źródłowe

przybył cały okoliczny świat

tylko Andrzej Krotoski z matki Ostrożanki

niepocieszony pewnie

w zaświatach tego świata

i tak z górą od wieków czterech

_MG_4195

ale już gwar pielgrzymów cichnie

stuka subtelnie butami po kamiennym dziedzińcu

wszyscy z materiałem źródłowym

w pękatych butelkach

przez chwilę znów nabrali wody w usta

wierząc że ich najskrytsze pragnienia

nie są palcem

na wodzie pisane


_MG_3934

wracają albowiem nadszedł ich czas

wracają każdy do swojego

Nazaretu

                                                        (marzec 2013 r.)

  

SONY DSC


img_24611img_5238img_5256                    

_MG_4158_MG_4162_MG_4187

_MG_4274SONY DSC