Górka Klasztorna wiosną 2014
Nie wiem jak to nazwać, jak opisać uczucie które ciągnie mnie do tego miejsca. Chciałbym napisać – miejsce jest magiczne, wyjątkowe, dające wewnętrzny spokój, leczące moją duszę. Jednak wszystkie te przymiotniki nie oddają tego co chciałbym o tym miejscu powiedzieć. Najczęściej odwiedzam to miejsce jeżdżąc tam rowerem, siadam przy cudownym źródle, piję z niego wodę i mija całe zmęczenie, nie tylko to fizyczne. Fotografii Góreckich wykonałem kilogramy, można by rzec – starczy tego, jednak za każdym razem gdy jestem w tym miejscu nie mogę się powstrzymać. Dzisiaj prezentuję fotografie z 11 kwietnia, odwiedziłem wtedy mojego przyjaciela Ks. Piotra (z którym czasami współpracuję przy festiwalu „Spotkania u Matki”, proszę odwiedzać stronę, gdy tylko się „dokopię” do fotografii z tego festiwalu, umieszczę je w zakładce: Z wizytą w archiwum), żeby go zaprosić na wystawę wspominającą naszego Papieża Jana Pawła II, którą obecnie organizuję. Wracając do fotografii poniżej, to jest to kolejna odsłona (setna, dwusetna…???) tego wyjątkowego miejsca. Nie są to fotografie artystyczne, bardziej pokazujące moją empatię do tego miejsca. Pozdrawiam wszystkich którzy czują podobnie.
Piotr Brzezinski – opiekun koła „Oczy szeroko otwarte”
Znalazłem fotografie z 2011 r. SPOTKANIA U MATKI